Środki uspokajające są drogie i niezdrowe. Medytacja nie zawsze
skuteczna. W pracy był kocioł. Tymczasem dzieci właśnie urządzają
wyścigi dookoła stołu oraz konkurs “Mistrz głośnego okrzyku”. W tym
samym momencie. Ale spokojnie. Są sposoby, żeby być spokojnym i mieć
nerwy ze stali. I nie, to nie jest tekst o alkoholu. To tekst o pysznych
rzeczach, które redukują poziom zdenerwowania. Smacznego, spokojnego
dnia życzy MamaDu.
Szparagi
Avokado
Maliny, pomarańcze, jagody, truskawki
Niemieccy badacze przebadali 120 osób. Wszyscy mieli wystąpić
publicznie, ale połowa dostała wcześniej solidną dawkę witaminy C. Ci
“nawitaminizowani” stresowali się mniej i mieli niższe ciśnienie.
Powszechnie wiadomo, że publiczne wystąpienia to pikuś, wobec
rozbrykanego dziecka, ale i tak warto wchłonąć wszystko, co ma dużo
witaminy C. “Koktajl owocowy razy trzy poproszę”. Mrożone owoce też się
liczą.
Orzechy nerkowca
Brak cynku w organizmie odpowiada za niepokój i stany depresyjne. A
orzechy nerkowca mają go (cynku, nie niepokoju) mnóstwo. Ergo - kto nie
je orzechów nerkowca ten nie jest spokojny. Najlepiej smakują na surowo
jako przegryzka, ale wielu kucharzy sieka je i wrzuca do smażonego mięsa. Oby nie przesadzać, bo opórcz cynku orzechy nerkowca mają również mnóstwo kalorii.
Szpinak
Nie po to producenci magnezu w tabletach wydają fortunę na marketing, żeby był w Polsce jeszcze ktoś, ktoby nie wiedział, że magnez jest niezbędny do uspokojenia nerwów. Ale można koncernom zrobić psikusa i zamiast tabletki zjeść szpinak. To wielkie i naturalne źródło magnezu, a smażony z czosnkiem (też źródło zdrowia) smakuje lepiej od wszystkich tabletek świata.
Indyk
Mięso indyka zawiera mnóstwo tryptofanu, czyli specjalnego aminokwasu. Wyjątkowo pożytecznego, bo sygnalizuje on w mózgu, że pora wytworzyć trochę serotoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za spokój ducha.
Potrawy możnaby mnożyć. Jest jeszcze ciepłe mleko (uspokaja), jest owsianka (też pomaga serotoninie), łosoś (omega-3 chroni serce przed stresem). No i jest oczywiście królowa poprawiaczy humoru, czyli czekolada. Warto pamiętać o naturalnych sposobach zachowania zimnej krwi. Wdzięczny będzie za to nie tylko nasza organizm, ale i nasza rodzina.
Szparagi
Mega dawka kwasu foliowego, który jest niezbędny, aby pozostać cool, gdy dookoła wszystko się wali. Można ugotować na parze i dodawać do sałatek.Dla odchudzających się informacja, że zawierają śladowe ilości kalorii. A poza tym są bardzo wykwintne.Fot. liz west / http://skroc.pl/57a30 / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Avokado
Potas rządzi w awokado i obniża ciśnienie krwi. A niższe ciśnienie rodzica, to szczęśliwsze dzieci. Awokado (byle dojrzałe, czyli miękkie) można jeść na mnóstwo sposobów – np. plastrami na kanapce, łyżeczką z sosem vinaigrette albo zmiksowane z czosnkiem jako guacamole. Wszystko pycha.Kanapka z awokado. Pycha!•Fot. Jennifer / http://skroc.pl/1502d / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Maliny, pomarańcze, jagody, truskawki
Fot. maira.gall / http://skroc.pl/bf54f / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Orzechy nerkowca
Fot. Mathew Packer / http://skroc.pl/dc921 / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Szpinak
Fot. Daniella Segura / http://skroc.pl/58785 / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Nie po to producenci magnezu w tabletach wydają fortunę na marketing, żeby był w Polsce jeszcze ktoś, ktoby nie wiedział, że magnez jest niezbędny do uspokojenia nerwów. Ale można koncernom zrobić psikusa i zamiast tabletki zjeść szpinak. To wielkie i naturalne źródło magnezu, a smażony z czosnkiem (też źródło zdrowia) smakuje lepiej od wszystkich tabletek świata.
Indyk
Kyle Nishioka / http://skroc.pl/561c7 / CC BY / http://goo.gl/sZ7V7x
Mięso indyka zawiera mnóstwo tryptofanu, czyli specjalnego aminokwasu. Wyjątkowo pożytecznego, bo sygnalizuje on w mózgu, że pora wytworzyć trochę serotoniny, czyli hormonu odpowiedzialnego za spokój ducha.
Potrawy możnaby mnożyć. Jest jeszcze ciepłe mleko (uspokaja), jest owsianka (też pomaga serotoninie), łosoś (omega-3 chroni serce przed stresem). No i jest oczywiście królowa poprawiaczy humoru, czyli czekolada. Warto pamiętać o naturalnych sposobach zachowania zimnej krwi. Wdzięczny będzie za to nie tylko nasza organizm, ale i nasza rodzina.
autor: Dawid Bartosik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz