sobota, 24 maja 2014

Kochamy - pomagamy

creative involved

W ciągu ostatnich kilku lat można zauważyć wzrost zainteresowania społecznego sprawą zwierząt nie tylko bezpańskich ale również i tych, które trafiają na nasze stoły - chociażby smutna historia wigilijnych karpi. Ludziom przestaje być obojętny los tych zwierząt, zastanawiają się coraz częściej w jaki sposób zwierzęta są traktowane w hodowlach (głośna sprawa chowu klatkowego kur) jak również w jaki sposób dostarczane są do rzeźni (media nagłaśniają drastyczne zdjęcia koni z ich drogi do rzeźni, urągające wszelkim standardom nie tylko obrony praw zwierząt ale zwykłej ludzkiej poczciwości i wrażliwości).
Sporą rolę w tego typu procesach i przemianach społecznego myślenia odegrały - i nadal odgrywają - fundacje, zajmujące się niesieniem pomocy zwierzętom i propagujące wegetariański i wegański styl życia.
Jako osoba, która sama współpracuje z jedną z nich oraz adoptowała zwierzę z fundacji oraz stara się w miarę możliwości wspierać działania mające na celu obronę praw zwierząt, chciałabym zaprezentować trzy wybrane fundacje - Fundację Viva!, zwłaszcza Katowicki Tymczasowy Dom Fundacji Viva!, z którym mam bezpośredni kontakt, gliwicką fundację Szara Przystań oraz wrocławskie Kocie Życie.
Dwie ostatnie czyli Szara Przystań i Kocie Życie działają przede wszystkim na dwóch polach: uświadomienia społeczeństwa na temat szkodliwości nieprzemyślanego i niekontrolowanego rozmnażania zwierząt - apele o sterylizację zwierząt domowych, apele o niekupowanie zwierząt w pseudohodowlach - jak również starają się, poprzez liczne ogłoszenia zarówno te w mediach jak i zwyczajnie drukowane i rozwieszana na przykład w klinikach weterynaryjnych, znaleźć dom tymczasowy lub stały dla danego zwierzaka, zapewniając wizyty przed i po adopcyjne, porady i pomoc dla nowych właścicieli. Umożliwiana jest także adopcja wirtualna - dla tych, którzy chcieli by pomóc ale na przykład w wyniku alergii nie mogą się opiekować zwierzęciem w domu - polegają na na dotowaniu danego zwierzaka, oczywiście z możliwością odwiedzania go, przynoszenia zabawek itp.
1236582_586311674740380_690825248_n
Fundacje te organizują również różnego rodzaju kiermasze, często rzeczy wykonanych własnoręcznie - sama posiadam świetną torbę na książki - z których dochód całkowity zostaje przekazany potrzebującym zwierzakom.
Fundacja Viva! oprócz wyżej opisanych dwóch głównych celów ma jeszcze trzeci - propagowanie diety wegetariańskiej i wegańskiej. Służą temu różnego rodzaju kampanie społeczne - teraz wielkimi krokami zbliża się Veganoc czyli Wielkanoc z potrawami wegańskimi, wcześniej organizowano podobną uroczystość z okazji Bożego Narodzenia czy tłustego czwartku. Wolontariusze fundacji czynnie uczestniczą i zachęcają pozostały do protestów pod obwoźnymi cyrkami, które bardzo często łamią prawa zwierząt zarówno jeśli chodzi o przetrzymywanie ich w upale w ciasnych klatkach jak i o brutalną ich tresurę przed występami.
1415260_261482517336214_830246266_o
Bardzo pozytywną cechą w/w fundacji jest fakt, że każdy zwykły Kowalski może pomóc jeśli tylko zechce, na różne sposoby, niekoniecznie poprzez dotację, bo każda taka pomoc okazuje się być potrzebna a czasem nawet niezbędna dla życia i zdrowia konkretnego zwierzaka czy podczas organizacji protestu czy imprezy masowej bądź kulturalnej.
Z racji skali problemu, który cały czas, pomimo nagłośnienia przez media, występuje zarówno lokalnie jak i globalnie, zachęcam do zainteresowania się działalnością lokalnych fundacji jak również losem zwierząt, zarówno tych bezdomnych, w schroniskach jak i na talerzu.
 
autor:
Diana Bilska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Viva! Katowice

Otwarte Klatki

Fundacja Viva!

Stop Testom

NoTest

Antyfutro

Animalia.pl Komiks o Totku i Sesku